piątek, 22 sierpnia 2014

czerwień

Ostatnio ciężko jest mi się zmobilizować i powrzucać co nieco na bloga. Nadal brak mojego dotychczasowego sprzętu, a na dodatek aparat zaczyna robić zdjęcia nie takie jakbym chciała ;)
Jednak tak jak w tytule, dziś dominuje czerwień.

Pierwsze to kolczyki - kulki szydełkowe. 
Robiłam kilka podejść aż w końcu wyszły. Siostra (bo to dla niej i na jej życzenie taki kolor) niestety musiała się trochę naczekać, ale była cierpliwa i w końcu się doczekała ;)  

Początkowo były na dłuższych biglach, w ostateczności zmienione na trochę krótsze.
Wykorzystane TOHO 11/0 opaque cherry,
kulki ok. 20mm.



Drugie, już z mniejszą dawką takiej czerwieni - bransoletka, zrobiona ukośnikiem na 12k w rzędzie. Zrobiona ot tak, a wylądowała we Wrocławiu ;)

Wykorzystane TOHO 11/0: opaque papper,
                                           opaque oxblood,
w kolorze brązu: końcówki,
                          zawieszka,
                          zapięcie toggle z kwiatkami.   



4 komentarze:

  1. Fajne te kuleczki podobają mi się i bransoletka też super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu, jesteś lepsza ode mnie, bo ja za kulki szydełkowe jakoś się jeszcze nie wzięłam ;) A Twoje są śliczne. Do tego bransa, która też mi się bardzo podoba, Lubię połączenie czerwieni z brązem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) też podobają mi się takie połączenia, a za kulki dosyć długo się zabierałam i myślałam, że nigdy mi nie wyjdą. Ty w końcu też zrobisz swoje ;)

      Usuń